Nic tak nie cieszy kupujących jak atrakcyjna i dobra cena, którą trzeba zapłacić za rzecz, której kupno poprawi nam humor. Wielu ludzi z zakupami i poprawianiem sobie nimi humoru czeka jednak do ostatniej chwili, a dokładnie do chwili, kiedy w sklepach i Internecie ruszają poświąteczne wyprzedaże. Wtedy właśnie szał zakupów ogarnia wszystkich wkoło. Przyczyniają się do tego niewątpliwie ostre i agresywne kampanie medialne. Okres poświątecznych wyprzedaży, jak sama nazwa wskazuje, występuje dwa razy w roku. Po świętach wielkanocnych i po świętach Bożego Narodzenia w sklepach ceny obniżane są nawet o dziewięćdziesiąt procent. Ale czy wyprzedaże świąteczne to nie jest oby tylko i wyłącznie mit, który ma na celu przyciągnięcie klientów spragnionych wydawania resztek swoich pieniędzy?
Dzisiaj poświąteczne wyprzedaże to już nie tylko te, które możemy znaleźć w sklepach, galeriach handlowych czy supermarketach. Wyprzedaże to dzisiaj przede wszystkim specjalne oferty internetowe. W sklepach w sieci nie ma praktycznie żadnych ograniczeń w stosowaniu ofert promocyjnych i wyprzedaży. Wiadomo przecież, że każdy sklep internetowy ponosi kilkukrotnie mniejsze koszty swojego działania, aniżeli sklepy stacjonarne. A co za tym idzie, wyprzedaże mogą być całkiem realne a ceny rzeczywiście sporo obniżone. Sklepy internetowe, ze względu na niskie koszty, mogą zrezygnować z większej części marży. Ale towary przecenione w sieci na pewno są mocno ograniczone.
Tradycyjne sklepy i galerie handlowe nie mają takich ogromnych możliwości rabatowych, jakie mogą mieć sklepy umieszczone na wirtualnych adresach stron www. Co ważne, każdy sklep istniejący fizycznie musi patrzeć na najważniejszy czynnik zapewniający mu istnienie, a więc na koszty funkcjonowania. Dlatego tradycyjne wyprzedaże w polskich sklepach nie są tak atrakcyjne jak te w sieci albo nawet jak te, które możemy zobaczyć w telewizyjnych relacjach ze Stanów Zjednoczonych.
Bardzo często można się natknąć na nieświadome pomyłki ze strony sprzedawcy i pod ceną wyprzedażową znaleźć taką samą, która obowiązuje na co dzień. Nie jest to przyjemne dla oka potencjalnego kupującego, ale obrazuje, jak wyglądają te wyprzedaże w polskich sklepach w realiach i praktyce. Bardzo często jest właśnie tak, że ceny wyprzedażowe niczym się nie różnią od tych, po jakich dany produkt możemy kupić każdego innego dnia. I bez względu na to, co sobie ktoś o tym pomyśli, większość ludzi i tak wierzy, że na wyprzedażach można atrakcyjnie i tanio kupić wiele ładnych i przydatnych produktów.
Podczas szału wyprzedaży największym zainteresowaniem cieszą się ubrania. Zwłaszcza po świętach, kiedy wiadomo już, że będzie ciężko wyprzedać sklepom pozostały asortyment. Dlatego każdy sklep odzieżowy oferuje duże rabaty na wybrane ubrania z konkretnych kolekcji. Kolekcji oczywiście wyprzedażowych, a właściwie ostatnich z nich egzemplarzy. To właśnie ubrania najczęściej są rzeczywiście i naprawdę wyprzedawane po atrakcyjnych cenach. Wszystko dlatego, że sklepy nie chcą ani nie mogą trzymać swoich niesprzedanych produktów do następnego na nie sezonu. Zatem ubrania z kolekcji zimowych po świętach Bożego Narodzenia muszą zostać wyprzedane. Inaczej pójdą na całkowitą stratę po prostu.
