Obecne wytyczne pediatryczne zalecają, aby poszerzać dietę kilkumiesięcznych niemowląt o produkty zbliżone do tych, po które na co dzień sięgają dzieci starsze i dorośli. Mleko mamy bądź też mleko modyfikowane bez wątpienia smakują maluchom i zaspokajają ich zapotrzebowanie energetyczne, jednak nie stanowią pokarmu docelowego – pożywienia, na którym wzrastający mały człowiek opierać będzie swoją dietę przez następne lata. Dlatego też, istotne jest, aby stosunkowo wcześnie, ale zgodnie z zaleceniami specjalistów, wprowadzać do menu malucha produkty takie jak kaszki owocowe, zupki warzywne, dania mięsne i zdrowe deserki owocowe.
Sklepowe półki wprost uginają się od towarów przeznaczonych dla niemowląt. W XXI wieku mama nie ma więc problemu z dostępem do tzw. słoiczków – gotowych produktów dedykowanych kilkumiesięcznym dzieciom. Wybierając się na zakupy, warto jednak zastanowić się nad producentem, którego asortyment wybieramy. Okazuje się bowiem, że surowo kontrolowane pokarmy dla maluchów sprzedawane pod różnymi znakami firmowymi różnią się od siebie składem i walorami zdrowotnymi.
Należy zatem dokładnie czytać etykiety i oglądać opakowanie słoiczka, poszukując wskazówek i informacji od producenta. Warto oczywiście wybierać produkty pozbawione konserwantów i chemicznych ulepszaczy smaku i zapachu. Jak ognia należy wystrzegać się również cukru. Słoiczek dosładzany to słoiczek niebezpieczny! Decydujmy się na zakup produktów jak najbardziej naturalnych. Te bowiem w łagodny i nieinwazyjny sposób pozwolą naszym maluszkom przejść na dorosłą dietę.